Festiwal nie skuteczności, Korona wraca tylko z jednym punktem.

W rozegranym w poniedziałek wielkanocny meczu Korona zmierzyła się na wyjeździe z Pogórzem Gwoździec i tylko zremisował 1-1, nie wykorzystując znakomity sytuacji, a w niektórych sytuacjach gospodarzy od straty gola ratował sedzia.

W pierwszej odsłonie spotkania więcej z gry miała Korona jednak nie udokumentowali tego zdobyczą bramkową a dodatkowo już w dziesiątej minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić kapitan zespołu Wróbel . Druga połowa to mnóstwo sytuacji bramkowych dla drużyny z Niedzielisk i fatalna skuteczność, mimo tego pierwsi gola zdobyli gospodarze, jeden z zawodników Pogórza strzeli z 16 m nie dając szans na skuteczną obronę Mazurowi który tego dnia pełnił rolę bramkarza. Stracona bramka podziała na gości jak przysłowiowa płachta na byka, zawodnicy Korony rzucili się na przeciwników stwarzajac sobie raz za razem sytuacjje bramkowe, jedna z nich wykorzystał Wilk który po zamieszaniu w polu karnym umieścił pilke w bramce. Po zdobyciu bramki kontaktowej goście mogli a wręcz powini zdobyć zwycięską bramkę ale swoich sytuacji nie wykorzystali Stachowicz który po zagraniu z rzutu rożnego niecelnie główkował czy Lipchardt którego strzał z linii bramkowej wybił obrońca gospodarzy.  Jeszcze  ostatniej akcji meczu Lipchardt mógł zapewnić trzy punkty jednak jego strzał z rzutu wolnego tylko otarł słupek bramki. 

Sklad Korony : Mazur A-Stolarczyk, Wróbel(10'Zachara), Kruk, Piątek D(65'Korbecki)- Wilk,Stachowicz, Wojnicki, Hebda - Rysak, Lipchardt